PINTA a’la Grodziskie
PINTA a'la Grodziskie,
ocen: 3 |
Nazwa: | PINTA a'la Grodziskie |
Browar: | Browar Pinta, Browar na Jurze |
Voltaż: | 2.6% |
Rodzaj: | Grodziskie |
Opis producenta: | Skład: słody Weyermann: jęczmienny dymiony bukiem, pszeniczny, chmiel Lubelski (PL), drożdże Safbrew S-33. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane. Ekstrakt: 7,8% wag., Alk: 2,6% obj. Lekkie i orzeźwiające, polskie piwo w stylu Grodziskie. Oryginalnie polskie, lekkie piwo górnej fermentacji. Subtelny smak dymionego słodu i intensywna goryczka chmielu lubelskiego. Twój przyjaciel po pracy w skwarz-e. Fermentowane z użyciem drożdż S-33 w temp. 18-19 stopni C. Grodziskie/Gratzer 7,8. |
Pociśnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Jakiś czas temu trunek o mocy 2,6% nawet nie nazwałbym piwem, a już na pewno nie podejrzewałbym siebie, że będę coś takiego pił. A tu proszę, jak kilka miesięcy smakowania różnych piw potrafi zmienić człowieka. Prawda w sumie jest taka, że jakbym w sklepie spojrzał na voltaż to pewnie odstawiłbym grzecznie na półkę, niestety dopiero w domu postanowiłem sprawdzić co zakupiłem. No to skoro już jest to lejemy do kufla. Piana słaba, niska (tak koło jednego palucha) i szybko znika. Kolor to takie zmętnione jasne siuśki. Niucham, no i tu muszę się zgodzić z poprzednikiem (chociaż trudno było mi w to uwierzyć), faktycznie jedzie wędzonym żarciem. W smaku na szczęście już trochę mniej, ale niestety. Nie będę aż tak brutalny jak kolega ale niestety mi piwo również nie smakowało i polecał nie będę.
Jedzie boczkiem
Po niedawnych przygodach z innymi trunkami PINTY do A’la Grodziskie podchodziłem podjarany. Tym większy był mój szok, wręcz delikatny wkurw, że piwo mi po prostu nie smakuje. Nalewam – totalny brak piany. Wącham śmierdzi tłustą kiełbasą lub boczkiem (ogólnie lubię ten zapach lecz w przypadku piwa już niekoniecznie). Ale nic to, wszak nieraz śmierdzące piwa (i nie tylko) smakowały wyśmienicie. Zatem piję. I dalej czuję boczek. Nosza qrwa! Wędlina w piwie? Seriously? No dobra, a poza tym co? Trochę mętne. Delikatnie wyczuwalna goryczka. I w sumie tyle. Ogólnie rzecz biorąc jego picie nie sprawiało mi przyjemności, a nawet musiałem się przymuszać. Piwo z zupełnie nie mojej bajki. Daję 3.