Świeże
Świeże,
ocen: 4 |
Nazwa: | Świeże |
Browar: | Browar Kormoran |
Voltaż: | 6.2% |
Rodzaj: | Jasne |
Opis producenta: | Piwo jasne, niepasteryzowane. Ekstrakt 12,5% wag. Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel. Piwo prawdziwie niepasteryzowane! Mieszkańcy naszego regionu emigrując do Zagłębia Ruhry stworzyli piwa dortmundzkie. Ich smak wywieźli z rodzinnych stron. Piwo Świeże jest właśnie takim piwem – lekko słodkawym i jasnym. Piwo po procesie warzenia i fermentacji jest długo lagero- wane (leżakowane w zbiorniku w temperaturze bliskiej 0°C). Wszystko to składa się na delikatny smak, słodowo-chmielowy bukiet, wysoką klarowność i odpowiednie nasycenie dwutlenkiem węgla. Brak pasteryzacji pozwala na zachowanie wszystkich jego walorów. Aby uzyskać piwo o powtarzalnym smaku w czasie filtracji miesza się piwa z różnych leżaków – piwowar próbuje i tak dobiera proporcje aby było zawsze tak samo doskonałe. Świeże przez swą wysoką pijalność jest doskonałym zwieńczeniem dnia po ciężkiej pracy. |
Pociśnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Kolor jasny, złocisty, klarowany. Piana jasna opadła do zera. Aromat zdominowany przez słody z minimalną nutą chmielową. W smaku słodkawe z nutką chlebową plus goryczką. Wysokie wysycenie plus alkoholowa moc dają efekt szczypania na języku.
Piwo pochłania się bardzo przyjemnie. Bardzo dobre do sesyjnego spożywania.
Godne Kormorana
Przykro pisać ale ostatnio mój ulubiony browar spadł z piedestału. Kilka jego ostatnich piw zawiodło dość konkretnie moje oczekiwania. Tym razem trafiła się okazja do nadrobienia zaległości i spróbowania starszej jego propozycji i, co tu dużo pisać, to piwo przypomniało mi dlaczego zyskał mój szacunek. Co do samych falbanek to piana z piwa wybiła taka sobie a lejsing był praktycznie żaden. Zapach już za to dość konkretnie zachęcił. W smaku piwo wybiło bardzo ciekawą, dość oryginalną i intensywną, główną nutę. Było naprawdę smacznie i bez atrakcji pokroju kwasu czy alko. Ta propozycja bezwzględnie jest godna znakomitego browaru jakim jest Kormoran, a jak już pisałem, nie wszystkie ostatnie były.
Przyszła i pora na Świeże Kormoran. Niedziela bez dobrego browarka to jak dobry mecz polskiej reprezentacji piłkarskiej… mało prawdopodobne, że się kiedyś się przydarzy. To pyszne, niepasteryzowane piwko z Mazur świetnie się komponuje w ten leniwy dzień. Bardzo delikatny smak, lekko słodkawy na początku a po dłuższej chwili pozostawiający po sobie łagodny posmak goryczki (bardzo łagodny), co może wydawać się zeskakujące ze względu na stosunkowo wysoką zawartość ekstraktu (12,5%). Jeśli chodzi o siłę sprawczą to również jest bardzo przyzwoicie, a nawet delikatnie ponad przeciętną (tutaj muszę sprostować Braci Założycieli, bo jest to 6,2% a nie jak stoi powyżej 6,6%) i co najciekawsze po smaku w ogóle tego nie czuć, dopiero opróżnieniu całej butelki wiesz, że nie miałeś do czynienia z jakimś słabeuszem.