Birbant Pale Ale Mosaic
Birbant Pale Ale Mosaic,
ocen: 3 |
Nazwa: | Birbant Pale Ale Mosaic |
Browar: | Browar Birbant, Browar Zarzecze |
Voltaż: | 4.7% |
Rodzaj: | American Pale Ale |
Opis producenta: | Piwo niefiltrowane; pasteryzowane; ekst. 12 Blg; alk. 4,7% obj; IBU 40. Składniki: woda; słód: pale ale; chmiel: Mosaic; drożdże: US-05. Poznajcie pana Jana. Na całym świecie nie ma zakątka, którego jeszcze nie widział. Kiedy w stanie Ohio pomagał drwalom przy wycince drzew, znad pobliskiej plantacji nadciągał zachodni wiatr niosący zapach chmielu Mosaic. Dziś Wy możecie poczuć aromat owoców tropikalnych oraz kwiatów, próbując Mosaic American Pale Ale. |
Zapnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Single Hop-y poznałem dzięki piwom herbu Doctor Brew i należą do moich ulubionych. Głównie ze względu na to, że jeśli mamy do czynienia z dobrze uwarzonym trunkiem, to jest wyborna okazja do nauki sensoryki, czyli mówiąc bardziej po polsku; jak pachnie chmiel X. O Simcoe wiedziałem tyle, że daje, prócz klasycznego cytrusa, także nuty kwiatowe. W tym przypadku tak jest. W ogóle jest bardzo aromatycznie. Strona cytrusowa jest wyczuwalna, acz subtelna. Bukiet „kłania się” w stronę przyjemnej woni kojarzącej się z wrzosem. Do tego całość jest lekka i idealnie ugasiła moje pragnienie po pierwszym tak ciepłym dniu(sobota 24.04) wiosny A.D 2015. Kolejna pozycja godna polecenia, jeśli miałbym drugie tego dnia, z pewnością bym po nie sięgnął, ale…wychlał bym je jak świnia, tak mi się pić chciało 🙂
Konkretnie i aromatycznie
Zaczęło się jak u Hitchcocka czyli trzęsieniem ziemi. Tą wywołała bardzo konkretna i fajna piana oraz cudowny cytrusowy aromat. Dalej nie było wiele gorzej. Była główna nuta cytrusowa o grejpfrutowym charakterze z jakąś dziwną nieokreśloną naleciałością, której nie dałem rady rozgryźć. Była na koniec konkretna goryczka, a wszystkim składowym treść było na imię. Po czasie pojawił się też delikatny kwasek. Generalnie naprawdę konkretne i aromatyczne pale ale, które charakterem głównej nuty omdleń nie spowodowało ale wypite zostało z nieskrywaną przyjemnością. Piwo naprawdę na poziomie, do powtórki kiedyś. Polecam.
Lekko naciągana 7
Piana niezła, ładny lacing. Aromat fajny – przede wszystkim grejpfruit. Po wstrząśnięciu jednak pojawiają się dziwnie kwaśne aromaty. W smaku nawet niezłe, ale jednakowoż nie sprawia, że szczęka opada. Miałem nawet wątpliwości nad wystawieniem 7, ale niech będzie – taki trochę naciągany Zawisza. Ale nie więcej.