Jasny Grom
Jasny Grom,
ocen: 5 |
Nazwa: | Jasny Grom |
Browar: | Browar Perun, Browar Zodiak |
Voltaż: | 5.6% |
Rodzaj: | American Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Wyrzeźbij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
ocen: 5 |
Nazwa: | Jasny Grom |
Browar: | Browar Perun, Browar Zodiak |
Voltaż: | 5.6% |
Rodzaj: | American Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Co warka to ponoć inne chmiele. Tak twierdzi przynajmniej mistrz Tomasz Kopyra z wiadomego blogu.
Aromat wyraźnie chmielowy, ale to nie są same cytrusy – efekt amerykanizacji na odcinku chmielowym. Są też owoce typu morele, marakuja, żywica
Smak to słody, w tym karmelowy. Czuć owoce, które kontrują grejpfrutową goryczkę.
Wysycenie średnie, komponuje się ze stylem.
Mam przed sobą dość długą przygodę z całą listą niemieckich weizenów i nie tylko (na szczęście 🙂 ), która nie będzie dla mnie raczej przyjemna. Większość spożywanych przeze mnie do tej pory pszeniczniaków niestety nie wywołała na mnie pozytywnego wrażenia. W związku z tym, niczym więzień idący na skazanie, postanowiłem spełnić swoje ostatnie życzenie przed odbyciem kary. A cóż mogłoby być moim życzeniem jeśli nie jakieś pyszne i goryczkowe piwko na amerykańskim chmielu. Jest to moja druga pozycja z gatunku pozbawionego hinduskiej części nazwy i powoli zaczynam kumać tę subtelną różnicę. To jest bardziej goryczkowe niż aromatyczne w przeciwieństwie do klasycznej AIPA, w której owoce rozkładają na łopatki od pierwszego łyka. Ale po kolei. Piana nie wybiła wysoka, ale długo się utrzymaywała i zostawiła solidny kożuch do samego końca z ciekawym osadem na ściankach. Barwa bardzo prawidłowa, ciemno-złota. W zapachu uderza mocno słodowy i karmelowy aromat urozmaicony delikatnie jakimś owocem. A w smaku to już jest piękna i intensywna goryczka, z lekkim posmakiem również karmelowo-owocowym w tle. Wyśmienite.
Mega aromat!
Piana szybko zniknęła ale ładnie się osadza na szkle. Aromatyczne, mocno owocowe. Chyba czuć ananasa i grejpfrut. Naprawdę świetny jest ten zapach – może nie tak bardzo intensywny, jak w niektórych aj-pi-ej’ach, ale wcale mu to nie umniejsza. W tej subtelności jest po prostu mega. Smak również fajny, choć już nie tak – na początku chmiele i owoce, potem wchodzi wyraźna, mocna gorycz. Bardzo przyjemne piwko. Trochę naciągana, ale niech będzie – 8.
Goryczkowo
Powonienie tego debiutu browaru Perun okazało się być dość oryginalne jak na IPA-ę. Te zwykle dają po nozdrzach grejpfrutem, tutaj nuta owocowa miała bardziej jakby ananasowy charakter. Piana w piwku zwinęła się migiem, niemniej podczas picia fajnie obsmarowała szklanicę aż po jej spód. Samo piwo okazało się być z rodzaju tych goryczkowych. Nuty owocowe, znów o bardziej ananasownym charakterze, schowały się gdzieś z tyłu, a z przodu była gorycz, ciut cierpka momentami, niemniej piwo było na tyle dobrze zbalansowane, iż smakowało. W mojej ocenie to propozycja dla miłośników goryczkowych i mniej aromatycznych IPA. Choć się nie zaliczam piwo składowymi i świetnym ich zbalansowaniem zapracowało na solidnego Zawiszę. Na plus.